Volkswagen T1 Samba Bus tribute to Jimi Hendrix
Jest to mały wyjątek, ten blog nie powstał w celu pokazywania modeli. Projekt w toku.
Karoseria w 80% gotowa , podwozie 90% i pierwsze malowanko.
Żeby nie było, że nic się nie dzieje.
Najprostszy etap malowania, czyli pigmenty, pigmenty
i jeszcze raz pigmenty :)
Podwozie pomalowane tak dla sportu (nie będzie go widać) ale, że jest to blog "techniczny", przyzwoitość wymaga by zrobić i pokazać.
i jeszcze raz pigmenty :)
Podwozie pomalowane tak dla sportu (nie będzie go widać) ale, że jest to blog "techniczny", przyzwoitość wymaga by zrobić i pokazać.
Wykonanie:
- na surowy model położyłem szpachlówkę i zrobiłem fakturę.
- po wyschnięciu pokryłem czarnym podkładem
- nałożyłem pigmenty rozpuszczone w Pigment Glaze Medium - Vallejo 26233 - to samo
co specyfik MIGa - ta sama objętość za to połowa ceny. Zawiesina była "wodnista"
pozwala to na kładzenie cienkiej warstwy i nie zamazanie faktury.
- gdy wyschło pomazałem suchymi pigmentami
- na koniec dodałem zacieki rozpuszczonym pigmentem z dodatkiem farbki Grease&Oil
z serii vallejo train color, ale można to zrobić czarnym/ciemnym pigmentem
rozpuszczonym w sidoluxie albo i na sto innych sposobów :).
No to siadam i patrze. Bedzie sie dzialo. Powodzenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSiara
Właśnie robię listę części do poprawki/wymiany. Projekt wizualizacji mam prawie gotowy, tylko te cholerne kwiatki ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, postaram się, by było w ogóle co oglądać :D.
Pozdrawiam Rafał