wtorek, 26 października 2010

Rusty steel plate.

Witam!
Zardzewiała stalowa płyta. Rusty steel plate.
Płyta wykonana jest prawie tak samo, jak zrobiłem drzwi ciężarówki. 
Plate is made just like I did the door of the truck.

Na drzwiach była jedna warstwa folii aluminiowej. Na płycie są trzy warstwy.
On the door was a single layer of aluminum foil. On board are three layers.

Użyte materiały i narzędzia. Used tools and materials.

Vellejo paints - german brown, yellow, white, red ,US dark green, 
Vallejo wash - lavado, black
Vellejo pigments - Brown Iron Oxide
Vallejo - Crackle Medium
Glue - Vicol
Glue - Ravell Contacta Pro
Aluminium foil 
Mini drill
Plastic plate

Etap 1. 

Plastikową płytkę  grubości 1,5 mm , rzeźbimy mini wiertarką.  

Plastic plate, 1.5 mm thick, sculpt a mini drill.
Efektem mają być skorodowane brzegi płyty. The result will be corroded edges of the plate. 
 Następnie wycinamy trzy kwadraty z folii aluminiowej. Then cut out three squares of aluminum foil.

Przyklejamy jedną folię klejem Vicol i odciskamy fakturę płyty. Glue (Vicol) a one piece foil and pressed texture
odciśnięta tekstura

Teraz zdrapujemy folię nożykiem.  Now, ripping off the foil with a knife.

 Przygotowujemy drugi kawałek folii. We are preparing a second piece of foil.

Naklejamy go i przygotowujemy trzeci. Glue it and prepare the third. 

Naklejmy ostatni kawałek, podginamy brzegi folii i zabezpieczamy klejem Ravella.
Stick the last piece. Bend the edges of foil and secure with glue Ravell.

Teraz całość powinno pokryć się podkładem.  Now, the plate should be covered with primer.
Celowo pomijam ten etap. Intentionally skipping this step.
I zaczynam malować. Kolorem "german brown " miejsca plastikowe.
I'm starting to paint. The color "german brown" of plastic

Po wyschnięciu farby, nakładam (crackle medium) podkład pękający. Omijam folię.
After the paint dries, I put crackle medium. I get around the foil
Następnie medium pokrywam farbą o jasnym odcieniu brązu. Folię maluję na zielono.
Then, the medium-painted a bright shade of brown.Paint foil on the green.
Jak farba wyschnie i popęka , miejsca brązowe maluję mieszanką rdzawych kolorów.

As the paint dries and burst, place brown, paint rusty mix colors.

Pozostało nałożyć washe oraz pigmenty i koniec zabawy. 
Left to impose wash and pigments. And the end of work.

Gotowa zardzewiała płyta. 
SIZE 1 : 1    click to zoom 3 x


zoom  x 4,5


 

I to tyle w kwestii folii ;) Niedługo będzie coś o lakierze do włosów.
Potem mała przerwa w tutkach, bo mam M1A2 na tapecie :)
 

niedziela, 17 października 2010

Rusty door of the truck.

Witam!
Tematem pracy są drzwi ciężarówki z odchodzącą farbą i przebijającą z pod niej rdzą.



Materiały do pracy:
Drzwi - robota własna - plasticard
Folia aluminiowa
Klej - Vicol
Klej - Ravell contacta profi
Nóż modelarski
Pędzelek - "1" Italeri
Pędzelek - "00" Italeri
Farby akrylowe - Vallejo
Pigmenty - Vallejo
Pigment Fixer - MIG
Wash  Lavado - Vallejo
Mini szlifierka


 Z braku oryginalnych drzwi do "zniszczenia" wykonałem na szybko atrapkę z plasticardu. Z racji, że tematem jest rdza i odpadająca farba, proszę wybaczyć badziewne drzwi. Jak zrobić drzwi, czy ogólnie cokolwiek ;) zapraszam na bloga Master Models kolegi Siary. Jeden z nielicznych prawdziwych modelarzy, który jest w stanie zrobić wszystko z niczego!
  Oto drzwi sklecone na szybko, które wystąpią tu jako model ( badziewny) do pokazanie techniki szpecenia karoserii. 
  

 badziewne drzwi ;)
 Na drzwiach zaznaczyłem linie podziału przy szybie oraz pseudo zawias. Widoczna jest, także dziura po klamce.
 Następnie zaznaczyłem pisakiem miejsce, gdzie za pomocą szlifierki wykonam wżery imitujące rdzę. 
 Potem drzwi lekko pomazałem washem.Miejsca wżerów i ich głębokość jest zaplanowana. Przed rozpoczęciem prac ustaliłem sobie, co będę robił. Nie jestem zwolennikiem radosnej improwizacji, chaos zostawiam politykom.       
  Wash pomaga przy robieniu wżerów, widać lepiej fakturę.
Po wykonaniu wżerów, zrobiłem jeszcze podłużną dziurę w dolnej partii drzwi.


 
po lewej "dziura" w spodzie drzwi  
  Teraz czas na folię. Drzwi położyłem na foli i wyciąłem z niej szablon za pomocą nożyka modelarskiego.
Samą folię lekko wygładziłem, nie powinna być zbyt pomarszczona.
Folię przykleiłem za pomocą kleju Vicol. Klej szybko skleja, ale zachowuję płynność i pozwala na przesuwanie oraz formowanie foli. Gdy folia przyklei się na dobre, za pomocą ostrego narzędzia zdrapujemy folię. Imitujemy łuszcząca się farbę oraz korodujący metal. Zdzieranie nie jest radosnym dłubaniem, wcześniej dobrze zaplanowałem gdzie będę skubał :).


oskubane drzwi ;)
Gdy zakończyłem "skubanie", to lekko podginałem folię na jej brzegach. Tak przygotowana folię zabezpieczyłem klejem Ravella. Klej utwardza brzegi foli, nie będzie się dalej odrywać i wyginać na brzegach.

 Pierwsze malowanie. Na ciemny brąz pomalowałem miejsca gdzie nie ma foli oraz miejsca pęknięć.Samą folię pokryłem lekko washem, poprawi przyleganie farby - taki prymitywny podkład ;).

Teraz pytanie, dlaczego tak? Normalnie na całość trzeba prysnąć podkład - ale to jest prezentacja, etap świadomie pominięty. Potem można pomalować całość aerografem na zielono i dokończyć pędzelkiem. Ja maluje wszystko pędzlem. Jak ktoś ma ochotę aero, to proszę, dla końcowego efektu nie ma to znaczenia. Dla mnie ma takie, że jeżeli można coś namalować pędzelkiem, robię to. Jest okazja do szkolenia ręki i techniki malowania, nadużywanie aero robi z nas malarskich inwalidów - takie moje zdanie.

folia już zielona
Pomalowaną na zielono folię rozjaśniam na brzegach za pomocą suchego pędzla (drybrush). Następnie za pomocą suchych pigmentów i Pigment Fixera rdzawię brązowe elementy drzwi - czyli gołą, rdzawą blachę.

 pierwszy pigment
 Po nałożeniu wszystkich pigmentów dodałem zacieki washem, następnie pocieniowałem na sucho pigmentem.
Dokleiłem szybę, dodaje klimatu i cieszy widokiem :). 
 gotowe drzwi z szybą

Drzwi można uznać za gotowe. Zacieki są słabe, ale nie o nie tu chodziło. Można jeszcze z drzwiami powalczyć, tylko nie ma to większego sensu. Może trafią gdzieś na dioramkę pod gruz :) 

 Poniżej mała galeria, detale i całość.

 detal - rysa

 detal - próg

detal - ramka

 detal  -bok ramki

pełny wypas ;)

 Przepraszam za jokość zdjęć ramek, niedługo wymienię fotki. Efekt z folią daje większe możliwości, niż np. technika "na lakier do włosów". Jednak najciekawsze efekty daje mix tych technik razem z pękającym medium pod farbę.
 Następny tutorial będzie jak to wszystko połączyć. Warunek choć jeden pozytywny komentarz, bo dla kogo ja to w końcu robię ;).


wtorek, 5 października 2010

Rusty barrel

Witam!
Kompletnie zardzewiała beczka z wżerami i dziurami - czyli totalna moc rdzy ;)
Bez zbędnego gadania, co było użyte do zabawy.  
  Beczka skala 1:35 - german fuel drum set - Tamiya.
  Szpachla akrylowa - Wamod
  Pigmenty - Vallejo
  Pigment Fixer - MIG
  Pędzelek ze sztywnym włosiem - no name
  Mini szlifierka 

Na początek mini szlifierka i frez "dentystyczny", moja ulubiona zabawka.
Za jej pomocą robimy wżery w poszyciu beczki oraz dziurę.


Beczka nabrała "zmęczonego" wyglądu. Teraz czas na szpachlę Wamodu. Nakładamy cienką warstwę na lekko zwilżoną wodą beczkę. Po chwili gdy zaczyna przesychać stukamy szpachlę pędzelkiem w celu uzyskania porowatej faktury.

Beczka wygląda jak ochlapana wapnem na budowie. Gdyby ktoś taką potrzebował, to ma gotową :) Przechodzimy do ostatniej fazy - pigmenty. Tym razem poszedłem na łatwiznę i użyłem Pigment Fixera. Zmoczyłem nim beczkę i nakładałem pigmenty. Pierwszy poszedł rdzawo czerwony, potem brązy i czerń. Po podeschnięciu pomazałem jeszcze trochę na sucho i gotowe. Rdza zjada beczkę ;)


powyższa sekwencja zdjęć, pokazuje jak kręcić bekę ;)

Beczce można jeszcze zafundować kilka malowniczych zacieków oraz resztki farby.
Może to zrobię, zależy do czego beczkę wykorzystam.

                                                            FINE